niedziela, 31 marca 2013

No i gdzie jest wiosna?

Cześć!
Przepraszam was za to, że w ogólwe ostatnio nie wchodzę na bloga, ale...
1.Ładowarka od mojej komórki jest zepsuta, a rodzice powiedzieli, że kupią mi nową dopiero po egzaminie,
2.Mój laptop również jest zepsuty.
A więc posty mogę dodawać (tak jak kiedyś) tylko z komputera mojego taty. Tata prawie ciągle przy nim siedzi (taka praca :/), więc nie mogę zbyt często dodawać nowych notek.

Dobra, a teraz przejdę może do tematu posta. Pgoda za oknem nie jest specjalnie wielkanocna. Jeśli już to bożonarodzeniowa. :p

Mimo to chciałam wam życzyć wszystkiego najlepszego, dużo zdrowie, szczęścia, radości i uśiechu! Wesołych Świąt Wielkiej Nocy!


sobota, 23 marca 2013

No i jestem

hmm... To ciekawe, że po raz kolejny dedykuję posta Oldze. Może to dlatego, że wciąż się o nie uprasza? :)

Cześć!
Znowu jestem! :) W niedzielę wieczorem wróciłam z Włoch z miejscowości Madonna di Campiglio, ale dopiero teraz zebrałam się żeby coś napisać. :( Byłam tam na nartach. Codziennie dużo jeździłam na świetnych stokach. Mieszkałam w super hotelu na wysokości prawie 1700 m n. p. m. Najbardziej niesamowite było jednak to, że góry, na których jeździłam, były o kilkadziesiąt metrów oddalone od naszego apartamentu. Słowem... BYŁO ŚWIETNIE. Nie obyło się jednak bez przygód :D Pierwszego dnia pod koniec jeżdżenia... zgubiłam się. Wtedy to przekonałam się jak ważna jest znajomość języka angielskiego. W każdym razie wszystko skończyło się dobrze. Inaczej chyba nie pisałabym teraz tej notki. XD Dobra, to ja już nie przedłużam, tylko wstawiam kilka zdjęć.











No to nie pozostało mi już nic innego, jak tylko życzyć wam dobrej nocy. :*

środa, 6 marca 2013

To już rok!

Hej!
Chciałam się z wami podzelić dwiema nowinami. Po pierwsze mam 10 obserwatorów. THX!
Po drugie... DZIŚ MÓJ BLOG KOŃCZY ROK. Gdyby ktoś powiedział mi rok temu, że tak długo poprowadzę tego bloga, to bym go wyśmiała. A teraz... Mam nadzieję, że wytrzymam jak najdłużej. :)

Bez zdjęć byłoby smutno, więc wklejam tu moją ,,paszczę'' ;D









Dobranoc!

sobota, 23 lutego 2013

Przygotowania

Witam!
Dzisiaj cały dzień w naszym domu trwały przygotowania. Było bardzo dużo rzeczy do zrobienia. Jutro będziemy mieć imprezę z okazji pierwszych urodzin Agatki i... (pozwólcie, że to przemilczę) urodzin mamy.
Będzie około 30 osób. Dzisiaj od samego rana, aż do 21:30 przygotowywaliśmy jedzenie i ogólnie cały dom na przyjęcie. Przytaszczyliśmy wszystkie stoły z całego domu do salonu, ugotowaliśmy jakieś tony jedzenia, wysprzątaliśmy dom (tata ściągał wszystkie pajęczyny z sufitu). Niezłe było zamieszanie. :) Strasznie jestem zmęczona. Jutro prawdopodobnie też trzeba będzie wcześnie wstać i dalej przygotowywać stoły, odgrzewać jedzenie, dekorować dom... Ufff. Mam dość.









To co mam na nosie to masa z ciasta^^











Dobranoc! P.S. Na blogu jest zły czas. Jak to zmienić? Może wiecie?

piątek, 22 lutego 2013

Białe pióra

Hello!
Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, dodam kilka zdjęć łabędzi zrobionych na ostatnich warsztatach fotograficznych. Nie wiem czemu, ale strasznie lubię te ptaki. Jest w nich coś takiego, że przyjemnie się na nie patrzy. W czasie ostatnich zajęć (krajobraz zimowy) byliśmy przez pewien czas nad Wisłą. Łabędzie podpłynęły wtedy do brzegu i zaczęły wykonywać różne, bardzo dziwne pozy. :)








A jutro kilka zdjęć... A zresztą sami zobaczycie.

czwartek, 21 lutego 2013

Black and white.

Ten post dedykuję Oldze, ponieważ już kilka razy prosiła żebym jakiś dodała.

Hej!
Przepraszam was bardzo za moją tragiczną aktywność na blogu, ale naprawdę nie mam czasu. Prawie w ogóle nie siedzę przy komputerze. Proszę, wybaczcie mi. Musimy przeboleć te dwa miesiące, a potem, po Teście Kompetencji będę miała dużo czasu na bloga.
Postanowiłam, że  dodam na bloga zdjęcia z warsztatów fotograficznych (bardzo zaległe), które polegały na fotobrafowaniu metodą monohrome. W niedalekiej przyszłości dodam również kilka zdjęć Krakowa, łabędzi na Wiśle... i różnych tego typu rzeczy.
















sobota, 9 lutego 2013

Inspiracje

Hello!
Właśnie przeglądam sobie stronę zszywka.pl. Jeju! Takie inspirujące, a zarazem bardzo proste w realizacji pomysły. Kidy będę mieć własny pokój (chyba w przyszłym roku) postaram się zrealizować chociaż kilka z tych pomysłów. A to spodobało mi się najbardziej:

super

Wiem, że krótki post, ale muszę iść spać.