Jak tam Sylwester? U mnie było naprawdę fajnie. Mniej więcej o godzinie 00 zaczęliśmy puszczać fajerwerki. Było tego dość dużo. No i lampiony na sam koniec. ♥
Niestety puszczanie lampionów nie zawsze szło aż tak dobrze i w rezultacie...
No i oczywiście szampan (nawet jeżeli nie do końca prawdziwy) to nieodzowny element Sylwestra! :D
Też miałaś Blub blub???
OdpowiedzUsuńMnie po nim brzuch boleśnie bulgotał, ale nic się nie stało.
Wypiłam dwa szampany. Jeden 31 a drugi (czyli ten Blub blub) 1 :D