środa, 1 stycznia 2014

szampan, fajerwerki, lampiony... Sylwester!

Hej hej!
Jak tam Sylwester? U mnie było naprawdę fajnie. Mniej więcej o godzinie 00 zaczęliśmy puszczać fajerwerki. Było tego dość dużo. No i lampiony na sam koniec. ♥





Niestety puszczanie lampionów nie zawsze szło aż tak dobrze i w rezultacie...

No i oczywiście szampan (nawet jeżeli nie do końca prawdziwy) to nieodzowny element Sylwestra! :D

1 komentarz:

  1. Też miałaś Blub blub???
    Mnie po nim brzuch boleśnie bulgotał, ale nic się nie stało.
    Wypiłam dwa szampany. Jeden 31 a drugi (czyli ten Blub blub) 1 :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zarówno te miłe, jak i nie do końca. Jeśli zaobserwowałeś/aś mój blog, napisz w komentarzu. Nie musicie zostawiać linków. Wchodzę na wszystkie blogi, których właściciele skonentowali moje posty. Jeśli twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.♥