sobota, 18 stycznia 2014

Kino, house, weekend

Witajcie kochani!
Dawno nie pisałam, ale sami wiecie: poprawy, wystawianie ocen i tp. Postanowiłam, że nadrobię moje nieobecności i postaram się tu znacznie częściej wchodzić. Cały czas ściągam i usuwam Bloggera z mojej komórki. :P Mam nadzieję, że teraz posiedzi na niej troszkę dłużej. xD

A teraz może coś na temat posta. Jakieś 2 h temu wróciłam do domu. Razem z mamą i Hanią pojechałyśmy do Plazy. Naszym głównym celem było obejrzenie ,,Hobbita'' w Cinema City, ale oczywiście nie obyło się bez późniejszych zakupów. Głównie były to jakieś rzeczy do domu: suszarka, płyny do kąpieli, papier toaletowy... Oczywiście zahaczyłyśmy też o sklep z ubraniami- House. Kupiłam tam sobie świetną apaszkę za 10 zł. (drugie zdjecie). Zauważyłam, że ostatnio bardzo podobają mi się takie wzory i kolory.

No i to by było chyba na tyle. Miłego weekendu i dobranoc! :*

P.S. Dziś post z komórki, bo nie miałam czasu wejść na komputer.

2 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zarówno te miłe, jak i nie do końca. Jeśli zaobserwowałeś/aś mój blog, napisz w komentarzu. Nie musicie zostawiać linków. Wchodzę na wszystkie blogi, których właściciele skonentowali moje posty. Jeśli twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.♥