piątek, 14 lutego 2014

Niespodzianki, niespodzianki i jeszcze raz niespodzianki

Hej hej!
Jak zapewne da się wywnioskować z  tytułu posta, dzisiejszy dzień był pełen niespodzianek. Oczywiście miłych. :) Już z samego rana, na śniadaniu przy każdym talerzu leżały następujące prezenciki:



Potem przyszła jeszcze moja siostra i przyniosła mi...



Potem jeszcze swietowałyśmy w pokoju nasz zdany kurs (więcej o tym napiszę w innym poście). Przedstawione na poniższym zdjęciu jedzenie dostałyśmy od mamy mojej koleżanki.


No i jeszcze dziś na stoku spotkaliśmy... ENEJ! Jeździli sobie na snowboardach. Mam nawet z nimi zdjęcie. :D
Dobranoc wszystkim!

1 komentarz:

  1. widzę że miałaś naprawdę ciekawy dzień!


    http://runwaysky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zarówno te miłe, jak i nie do końca. Jeśli zaobserwowałeś/aś mój blog, napisz w komentarzu. Nie musicie zostawiać linków. Wchodzę na wszystkie blogi, których właściciele skonentowali moje posty. Jeśli twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.♥