poniedziałek, 20 maja 2013

En platto

Hejoł!
Co tam u was? Jak wam minął weekend? Ja wreszcie porządnie odpoczęłam! :)
W środę były moje imieniny. Z tej okazji wybraliśmy się w czwartek do pizzerii ,,En platto''. Znajduje się ona niedaleko naszego domu. Z zewnątrz nie wygląda zbyt zachęcająco, ale wewnątrz jest bardzo przytulnie i miło.



Ale przecież najważniejszy nie jest wygląd...  Te paluszki-poczekajki chlebowe (Grissini) były zrobione przez nich własnoręcznie. Cieplutki :)




                          Moja pizza ^.^





A teraz zagadka dla was: Na co patrzy się z takim zainteresowaniem Agatka?
 





Od razu powiem. To jest śpiewający Elmo ze śpiewającą pizzą w ręku. xD



No to dobranoc moi drodzy!
P.S. Ale długi post! :O

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zarówno te miłe, jak i nie do końca. Jeśli zaobserwowałeś/aś mój blog, napisz w komentarzu. Nie musicie zostawiać linków. Wchodzę na wszystkie blogi, których właściciele skonentowali moje posty. Jeśli twój blog mi się spodoba, zaobserwuję go.♥