Hej!
W tym poście napiszę co niec o moim małym koteczku. Od razu uprzedzam: jeśli nie lubisz kotów, to nie czytaj tego posta.
No więc... Kiedyś moja mama powiedziała: ,,ludzie często chcą żeby ich koty zawsze zostały kociakami. Nam się to w pewnym sensie udało.'' Jest to całkowita prawda, ponieważ moja kotka wygląda jakby miała z 10 miesięcy. Waży 2 kg., jest malutka, chudziutka, drobna... i strasznie słodka. Micia to taki jakby koto-pies. Gdy ktoś dzwoni do drzwi, ona od razu biegnie do przedpokoju i miuczy. Jest strasznie towarzyska. Kocha się przytulać w każdym miejscu, o każdej porze. Często, gdy budzę się w nocy, ona zaraz podchodzi do mnie i liże po policzku. Nie traktuje nas jak podwładnych, tylko jak rodzinę. Kocham ją!
Ja nie mam zwierzaka :P
OdpowiedzUsuń